
Tym razem dla Mamy. I specjalnie pod mamy gust, ponieważ jest entuzjastką maku. Mogłaby go dodawać zawsze i do wszystkiego. Długo myślałam nad tym jaki krem, byłby doskonałym uzupełnieniem biszkoptu makowego. I w końcu wymyśliłam, a raczej znalazłam inspirację podczas wielu wizyt na innych stronach i blogach kulinarnych. Padło na jabłko. Delikatna masa śmietanowo-jabłkowa jest wspaniałym uzupełnieniem tortu. Jabłko i mak - to jest TO o co mi chodziło!!! A solenizantka była wniebowzięta rezultatem. W końcu miała swój ukochany mak w torcie, który był poniekąd niemałą niespodzianką! ;D